RZESZÓW. Pomnik „Drabina do Nieba” pomysłu Profesora Józefa Szajny w tym roku powstanie przy ul. Krakowskiej

RZESZÓW. Pomnik „Drabina do Nieba” pomysłu Profesora Józefa Szajny w tym roku powstanie przy ul. Krakowskiej

W środę (22.02) w ratuszu podpisana została umowa na realizację porozumienia ws. budowy pomnika „Drabina do Nieba”. Obecni byli przedstawiciele ratusza, wydziałów urzędu miasta, ale również przedsiębiorcy, który wsparli finansowo przedsięwzięcie, a także przedstawiciele rzeszowskiej kultury.

 – Prawdziwe nowoczesne miasto potrafi tak się zorganizować, żeby współpracować i pokazać tą współpracę z instytucjami i ludźmi kultury, z administracją z firmami, które funkcjonują w Rzeszowie. Dziś możemy zakomunikować, że w ramach fantastycznej współpracy możemy zrealizować pomnik „Drabina do Nieba” zaprojektowany na podstawie rzeźby Józefa Szajny – mówił Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Pomnik „Drabina do Nieba” będzie wykonany ze stali o wysokości 20 metrów, zostanie posadowiony na palach głębokich na 14 metrów. Charakterystycznym elementem drabiny będą buty. Drabina będzie sprawia wrażenie, jakby wspinała się ku górze.

– Już w marcu wykonane zostaną pierwsze prace związane z fundamentowaniem. Zakończenie robót planowane jest na czerwiec – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

O budowie „Drabiny do Nieba” w Rzeszowie mówi się od kilkunastu lat. Józef Szajna, który zmarł w 2008 roku, sam przed śmiercią wskazał miejsce, gdzie powinna się ona znaleźć.

– Jestem wzruszony, ze doszło do tego porozumienia. Ponad 10 lat temu z prof. Szajną jeżdziliśmy po Rzeszowie szukać miejsca, gdzie stanąć może Drabina do Nieba. Początkowo był pomysł, żeby instalacja stanęła na Paniadze, na ul. 3 Maja, ale to nie odpowiadało profesorowi – mówił Jerzy Fąfara, rzeszowski literat.

Według życzeń artysty, instalacja stanie na pasie zieleni ul. Krakowskiej. To miejsce wydało mu się idealne, bo widać na nim dużą część panoramy miasta, a w prześwitach instalacji będzie pięknie widoczne niebo. „Ludzie poszli do nieba, a buty zostały” – mówił prof. Szajna o osobach, które odchodzą.

Zobacz relację z podpisania porozumienia w ratuszu:

bsz