RZESZÓW / PODKARPACIE. W czwartek w godzinach wieczornych na ulicy Asnyka zaroiło się od policyjnych radiowozów. Ktoś zgłosił napad z użyciem broni na tamtejszy kantor. Okazało się, że uzbrojone osoby to funkcjonariusze policji, którzy prowadzili działania operacyjne w cywilnych ubraniach.
Foto: Podkarpacka Policja / zdjęcie poglądowe
Pierwsze informacje na temat rzekomego napadu pojawiły się przed godziną 22:00 na facebookowej grupie Sąsiedzi Rzeszów. Internauci informowali, że na ulicy Asnyka miało dojść do napadu na kantor. Uzbrojony w nóż napastnik miał zostać zatrzymany. Niektórzy komentujący pisali, że na miejscu usłyszeli strzały.
Jeden z zaniepokojonych mieszkańców poinformował policję, że w opisywanym miejscu doszło do napadu z użyciem broni. Na miejsce zdarzenia wysłano dostępne wówczas środki.
Okazało się, że w okolicach ulicy Asnyka pracowali uzbrojeni policjanci, którzy prowadzili działania operacyjne w cywilnych ubraniach i to oni zwrócili na siebie uwagę mieszkańców. Informacja o napadzie była nieprawdziwa.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.